Synagoga odzyskuje dawny blask

W kazimierskiej synagodze trwają prace konserwatorskie i rekonstrukcyjne. To miejsce powoli odzyskuje dawny blask.

Kazimierska synagoga

Obowiązkowy punkt do odwiedzenia w Miasteczku. Budynek przy ulicy Lubelskiej. Przycupnięty pomiędzy obu rynkami. W sumie niewielki. Z zewnątrz widać, jak kamień łączy się tu boleśnie z cegłą. Boleśnie, bo takie były losy tego miejsca. Mury, nasiąkłe wielowiekowym głosem modlitw, pomieściły z czasem nie tylko ludzkie ofiarowania, ale także różne towary składowane tu przez Niemców w czasie II wojny światowej. To był koniec modlitewnej roli tego miejsca. Po wojnie było tu kino. Okna babińców wychodzące na salę modlitw zamurowane – oślepły. A kiedy kino zamknięto – miejsce pod ekranem nierzadko zajmowali muzycy, tworząc tu nową historię.

Bima

Teraz wnętrze synagogi powraca do czasów minionych. Na środku stanęła jak dawniej nowa drewniana bima – podwyższenie, z którego prowadzono modlitwy. W jej fundamentach ukryto kapsułę czasu. Dokument zawiera historię dzielnicy żydowskiej Kazimierza oraz informacje o przeprowadzonym remoncie.

Sama konstrukcja bimy z surowego dębu już robi wrażenie. A co dopiero, gdy zobaczymy ją w kolorze? Nad przywróceniem dawnych barw pracuje konserwator dzieł sztuki Małgorzata Podgórska – Makal.

-Korzystamy z akwareli, na której widoczne są kolory bimy i wnętrza synagogi. Autor postępował jak klasyczny malarz – używał środków artystycznych. Nie jest to więc dokument – jest to rodzaj impresji malarskiej. A my teraz na podstawie tego próbujemy odtworzyć kolorystykę mówi pracująca przy bimie Małgorzata Podgórska – Makal. – W tej chwili wykonujemy próbę kolorystyki, taki rodzaj modelowania w jedynce. Umówiliśmy się, że zrobimy tylko ten jeden panel i po akceptacji, na tej podstawie będzie wykonana reszta. Chcemy zobaczyć, jak to zagra w pomieszczeniu , jak to będzie wyglądało. Czy te kolory mają tu być – ostatecznie zdecyduje konsylium.

Na razie mamy tu odcienie niebieskiego.

-Jeszcze jest fiolet i jest czerwień – mówi Małgorzata Podgórska – Makal. – Czerwień jest na górnej części pochwytu balustrady, płaszczyzna przy ławie będzie w kolorze fioletowym. Fiolet fioletowi nierówny. Tak samo jak błękit błękitowi, chcemy dopasować kolorystykę do wnętrza, do oświetlenia we wnętrzu, tak aby żeby to ze sobą współgrało. Pierwszym naszym pomysłem było zrobienie podkładu kolorystycznego, ponieważ farba ogniotrwała ma swoją specyfikę. Muszą być położone dwie warstwy. Jedna warstwa podkładowa (beżowa) i druga warstwa barwna. I to dopiero stanowi system ognioochronny. Takie są zalecenia strażaków.

Jaki będzie kolor podłogi?

-Podłogę zostawiłabym w kolorystyce naturalnego drewna – mówi Małgorzata Podgórska – Makal. – Trzeba ją tylko zabezpieczyć trwałą powłoką lakieru, ze względu na to, że tu się wchodzi. Podobnie schody i siedziska wokół – one aż kuszą, żeby sobie usiąść.

Portal wejściowy

Bima wkrótce zostanie ukończona. Dużo więcej czasu potrzeba na odnowienie portalu wejściowego do sali modlitw. Odkryto tu bowiem fragmenty oryginalnej dekoracji malarskiej z czasów, kiedy synagoga pełniła funkcję religijną.

Magdalena Olszowska podczas konserwacji portalu wejściowego w kazimierskiej synagodze
Magdalena Olszowska podczas konserwacji portalu wejściowego w kazimierskiej synagodze

-Po wstępnym oczyszczeniu z kilku wtórnych warstw wypraw tynkarskich i malarskich w partii fryzu ukazał się ornament kwiatowy w postaci nieregularnych, czarnych wici z czerwonymi kulkami podmalowywanymi światłocieniowo. W partiach listew podwałkowych oraz w listwie wieńczącej odkryto pozostałości czerwieni; na fragmentach wałków zachowały się reliktowe pozostałości zieleni – czytamy na profilu Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na Facebooku.

Biorąc pod uwagę historię wojenną i powojenną tego miejsca, jest to odkrycie zupełnie nieoczekiwane.

-Malarstwo to było ukryte pod wieloma warstwami farb oraz zapraw cementowych. Przypuszczamy, że w trakcie remontu w latach 50., kiedy to wnętrze było przygotowywane i aranżowane jako kino, były wykonane prace, podczas których pozostałości oryginalnego wystroju zostały w całości pokryte zaprawą cementową, co zmieniło proporcje portalu, A następnie w trakcie doraźnych prac porządkowych portal został dodatkowo wielokrotnie przemalowany. Tutaj nie spodziewaliśmy się więc, że coś zostało z okresu oryginalnego wystroju. Dopiero po wykonaniu odkrywek, w miejscu, gdzie była zaprawa cementowa i usunięciu wielu warstw farby, zaczęło się pokazywać malarstwo – mówi Magdalena Olszowska konserwator dzieł sztuki.

Portal odsłania tajemnice

Przy okazji prac konserwatorskich przy portalu odsłaniają się też inne tajemnice tego detalu architektonicznego i samej synagogi.

-Nie ma dokumentacji, co się wydarzyło pomiędzy okresem, kiedy synagoga funkcjonowała jako przestrzeń religijna, a jej odbudową. Wiemy tylko, że została pod koniec wojny częściowo zburzona, a potem – jak to się działo z większością zabytków – zdewastowana: nie miał się nią kto zaopiekować. Wydaje mi się, że na tych oryginalnych pozostałościach portalu widać miejscami jakby ślady jakiegoś pożaru, o czym mogą świadczyć miejscami pojawiające się nawarstwienia bitumiczne. Jesteśmy w trakcie badań laboratoryjnych. Potrzebujemy jeszcze chwilę, żeby dokładnie poznać historię tego obiektu – mówi Magdalena Olszowska.

Okazało się też, że pilastry po obu stronach drzwi nie są oryginalne. Poprzednie nie przetrwały wojny. Ale i obecne są w nie najlepszym stanie.

-Próbujemy się uporać z tą architekturą. Z jednej strony częściowo usuwamy wtórne rekonstrukcje, z drugiej uzupełniamy ubytki w miejscach uszkodzenia oryginalnych fragmentów. Ten portal od czasu wykonania remontu też uległ zniszczeniu. Zaprawy są częściowo osłabione. Wymagają wzmocnienia bądź częściowej wymiany. Są odsłonięte fragmenty malarstwa oraz pobrane próby do badań mikrochemicznych. Czekamy na wyniki. Teraz ja próbuję uczytelnić i dokonać retuszu tego, co zachowało się z oryginału – mówi konserwator Olszowska.

Jak będzie wyglądał portal po zakończeniu prac?

-Konserwacja to jest proces. Tu nie ma gotowych odpowiedzi. Mamy obiekt, który spotkała dosyć tragiczna i dramatyczna historia. Teraz musimy wypracować jako konserwatorzy pewien rodzaj kompromisu, na ile możemy ingerować w obiekt, a na ile chcemy pokazać jego autentyczność. To, że się coś złego dzieje z obiektem, jest częścią jego historii. Chciałabym żebyśmy szli w kierunku wypracowania takiego kompromisu, a nie pełnej rekonstrukcji. Nie oszukujmy widza. Trzeba mieć świadomość, że jest to jedyny oryginalny fragment dawnej synagogi. Podchodzimy do niego z dużym szacunkiem. Musimy patrzeć na historię synagogi kompletnie – to jest wiele lat trudnej historii. Mamy szansę to pokazać tutaj. Pokazać, że polichromie były we wnętrzu synagogi, ale nie możemy tak daleko ingerować w obiekt i odmalować je w intensywnej kolorystyce, która najprawdopodobniej dominowała we wnętrzu synagogi, aby osoba, która będzie na to patrzyła, miała świadomość, że jest to coś dawnego i oryginalnego. Tutaj nie udajemy – nie robimy pełnej rekonstrukcji – mówi Olszowska. – Innym przykładem jest na przykład bima. To jest balans, żeby w tym wnętrzu pokazać to, co jest oryginałem, a co jest pełną rekonstrukcją.

Co jeszcze czeka synagogę?

Prace nad portalem potrwają około dwóch miesięcy. Ale to nie będzie koniec prac zaplanowanych w jej wnętrzu. Salę modlitewną czeka jeszcze rekonstrukcja szafy ołtarzowej – trwają prace projektowe – oraz instalacja wystawy przedwojennych żydowskich paszportów. Wśród nich znajdą się także eksponaty z Kazimierza.

Synagogę już można zwiedzać i na bieżąco sprawdzać postępy prowadzonych prac. Dostępna jest także nowa odsłona wystawy przedwojennych kazimierskich fotografii Jerzego Dorysa.

Bilety w cenie 20 zł –  normalny ; 15 zł – bilet ulgowy – studenci, seniorzy, emeryci, renciści. Bilet rodzinny: 50 zł. Dzieci do 5. roku wstęp wolny.

Czytaj także:
Synagoga odkrywa tajemnice>>>
W synagodze szykują się zmiany>>>|

Witaj
Zapisz się na nasz newsletter

Będziesz otrzymywać informacje o ciekawych wydarzeniach

Nie wysyłamy spamu, nie przekazujemy nikomu adresów email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *