Kapliczka w Parchatce

24 lipca minie dokładnie 108 lat od wydarzeń I wojny światowej, jakie miały tu miejsce. Czyżby o tamtych wypadkach miała przypominać niewielka drewniana kapliczka, która pojawiła się niedawno w Parchatce?

Na początku lipca tego roku na jednym z przydrożnych dębów w Parchatce – niedaleko parkingu TIR-ów – pojawiła się nowa drewniana kapliczka. Nierzadki to widok w okolicy Kazimierza. Kiedy jednak przyjrzeć się bliżej, może jednak zastanawiać „obrazek” wewnątrz szafeczki. W jej wnętrzu kopia znajduje się bowiem kopia nie – jak to najczęściej w okolicy bywa – obrazu Matki Bożej, ale ikony Chrystusa Pantokratora – władcy wszechświata. To jedna z najważniejszych ikon prawosławia. Skąd prawosławna ikona w Parchatce należącej do katolickiej parafii na Włostowicach?

A może pojawienie się kapliczki Chrystusa Pantokratora w Parchatce ma związek z mogiłą żołnierską z I wojny światowej, o której pisaliśmy wiosną tego roku w artykule „Tajemnicza mogiła w Parchatce”? Znawca historii regionu z tego okresu Paweł Grudzień, autor profilu I wojna światowa w powiecie puławskim, sugeruje, że w poszukiwanej mogile znajdującej się onegdaj na granicy Parchatki i Bochotnicy, mogli zostać pochowani nie – jak początkowo przypuszczano żołnierze austriaccy, ale rosyjscy. A kapliczkę umieszczono dokładnie na styku obu tych miejscowości niedaleko zielonej tablicy z nazwą Parchatka. Kapliczka upamiętniałaby zatem znanych z nazwiska żołnierzy, którzy zginęli tu latem 24 lipca 1915r. To grenadierzy: Wasilij Pawłowicz Czernikow, Ilia Kuźmicz Sukow oraz Jankiel Chaimowicz Glaz.

Starsi parchatczanie pamiętają jeszcze starą mogiłę oznaczoną trzema krzyżami i obwiedzioną walącym się płotkiem… Dziś czas zatarł i ten ślad… Chociaż może jednak nie do końca. Jest kapliczka…

Czytaj także:
Tajemnicza mogiła w Parchatce>>>
Nieopodal: Parchatka księżnej Izabeli>>>

Witaj
Zapisz się na nasz newsletter

Będziesz otrzymywać informacje o ciekawych wydarzeniach

Nie wysyłamy spamu, nie przekazujemy nikomu adresów email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *