Po raz 18. w Kazimierzu odbyło się misterium drogi krzyżowej z udziałem aktorów – amatorów w strojach biblijnych. W tym roku stacja Ukrzyżowania miała miejsce na Górze Trzech Krzyży.
Droga krzyżowa uliczkami Kazimierza to wydarzenie szczególne. Dla wierzących jest nabożeństwem pasyjnym, podczas którego rozważaniom wokół 14 stacji męki Chrystusa towarzyszy modlitwa i refleksja. Dla niewierzących jest spektaklem, na którego wymowę składają się żywe obrazy ilustrujące stacje ostatnie drogi Chrystusa, ciemność, światło i tajemnica. A wszystko to splata się w jedną całość: misterium.
W tym roku droga krzyżowa przeszła spod fary przez rynek i Mały Rynek, pod zamek, by zakończyć się na Górze Trzech Krzyży. Tam rozegrały się ostatnie sceny z życia Chrystusa związane z – najbardziej przejmującymi – ukrzyżowaniem i śmiercią.
Stacja krzyżowania ma w Kazimierzu wymiar szczególny – odbywa się z udziałem ogromnego krzyża, który strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej niosą przez całą procesję, pionizując na czas rozważań. Na Górze Trzech Krzyży na tym krzyżu pojawia się postać mężczyzny odgrywającego Chrystusa. Nie jest to jednak krwawy spektakl. Nie ma tu, jak w Biblii czy współcześnie na Filipinach, rzeczywistego przybijania do krzyża, chociaż na jego ramionach są widoczne olbrzymie gwoździe. Wystarczy się jednak przyjrzeć, by zobaczyć, że służą one do przytrzymania się. Podobnie jak podpórka pod stopy. Ale samo wyniesienie postaci symbolizującej Chrystusa jest dla uczestników drogi krzyżowej przejmującym doświadczeniem.
Rozważania prowadził ks. Tomasz Mital. W postacie biblijne wcielili się aktorzy amatorzy z Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym pod kierunkiem Anna Ewy Sorii. To 15. droga krzyżowa z udziałem uczniów z Koszczyca.
Droga krzyżowa w Kazimierzu od kilku lat odbywa się w piątek przed Niedzielą Palmową.
Więcej zdjęć>>>
Więcej zdjęć>>>
Czytaj także:
Kazimierska droga krzyżowa>>>
Misterium drogi krzyżowej>>>
