32. Finał WOŚP w Kazimierzu

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – której 32. Finał świętowaliśmy w niedzielę, gra w Kazimierzu od ćwierć wieku. Tyle działa sztab WOŚP powoływany rokrocznie przy Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza.

Sprzęt z serduszkiem WOŚP ratuje życie

Jak się mają płuca Polaków po pandemii koronawirusa? Chyba nie najlepiej, skoro stały się tematem tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To na ten cel wolontariusze WOŚP kwestowali podczas 32. Finału. Także w Kazimierzu. Na ulice Miasteczka wyszło w tym roku 23 wolontariuszy nie tylko z Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza, gdzie działa sztab WOŚP, ale i z Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu oraz innych placówek oświatowych z powiatu puławskiego.

-Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to jest bardzo wychowawcze działanie, bo dobrze wychowywać, to znaczy pokazywać dobre wzorce. A pomaganie innym jest bezsprzecznie dobrym wzorcem – mówi Marcin Pisula, opiekun młodzieży z Gminnego Zespołu Szkół. – Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest naszym narodowym dobrem. Sprzęt oklejony serduszkami w szpitalach uratował życie ogromnej ilości ludzi. I tych, którzy tę inicjatywę wspierają, i tych, którzy nie są jej przychylni. Warto o tym pamiętać.

Po cichu, ale z sercem

W Kazimierzu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra po cichu. Nie ma tu koncertów ani fajerwerków. Ale jest niegasnąca od lat chęć niesienia pomocy, często nawet trudna do nazwania. Pytanie zadawane wolontariuszom: dlaczego tu jesteś, dlaczego pomagasz” – najczęściej wywołuje dekoncentrację. No jak to? Przecież to oczywiste!

-Dobro wraca – mówi jeden z wolontariuszy. – Może kiedyś to ja będę potrzebował pomocy?

Nie bez znaczenia jest pewnie i okazja do spotkania się z przyjaciółmi, i działanie razem, ale może też i rywalizacja: w czyjej puszcze będzie więcej?

Ile zebraliśmy?

Najwięcej w tym roku zebrali Maciel Soria z 3. LO im. F. D. Kniaźnina w Puławach (to już jego ósme kwestowanie na WOŚP) oraz Kamila Tarłowska z ZST w Puławach.

W sumie w tym roku sztab w Kazimierzu zebrał blisko 14 tys. zł. Na tę kwotę złożyły się także pieniądze wrzucone do puszki za udział w tradycyjnie organizowanej w ramach WOŚP w Kazimierzu „Wycieczce z serduszkiem”.

-Kazimierz to miejscowość turystyczna. Wycieczka z serduszkiem pozwala łączyć przyjemne z pożytecznym: można obejrzeć miasto z przewodnikiem, a przy okazji wspomóc WOŚP – mówi Danuta Borzecka, nasza redakcyjna koleżanka, która w ten sposób wspiera WOŚP od 5 lat. – To szczególna wycieczka, która ma na celu wyróżnić te osoby, które wspierają WOŚP. Coś im pokazać, coś dla nich zrobić.

25 lat WOŚP w Kazimierzu

Sztab w Koszczycu działa nieprzerwanie od 25 lat. Po raz pierwszy utworzyła go polonistka Iwona Antoniak. W tym roku w sztabie pracowali Natalia Jędrzejowska, Anna Ewa Soria (po raz 25.), Paulina Kutnik oraz Tomasz Sieczka.

– Chciałabym w imieniu wszystkich wolontariuszy sztabu WOŚP w Kazimierzu serdecznie podziękować naszym darczyńcom – mówi Natalia Jędrzejowska – szef sztabu WOŚP przy Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym. – Dzięki ich życzliwości i ofiarności zebraliśmy fundusze na leczenie chorób płuc po pandemii.

Czytaj także:

Orkiestra wciąż gra!>>>

Witaj
Zapisz się na nasz newsletter

Będziesz otrzymywać informacje o ciekawych wydarzeniach

Nie wysyłamy spamu, nie przekazujemy nikomu adresów email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *