W godzinach popołudniowych, w Bochotnicy, w zbiorniku wodnym w okolicy Bystrej, utonął nastolatek.
Tragiczny wypad na ryby
Chłopiec po szkole wyszedł na ryby. Po pół godzinie matka próbowała dodzwonić się do syna. Gdy chłopak nie odbierał, poszła go szukać nad rzekę. Nie mogąc znaleźć syna, zawiadomiła męża. Ten zwolnił się z pracy i z kolegą rozpoczęli poszukiwania. Szukając syna nad rzeką, znalazł sprzęt wędkarski i w pobliżu przerębel z załamanym lodem.
Mężczyzna wszedł do wody w poszukiwaniu syna. Po pewnym czasie kolega wyciągnął mężczyznę bliskiego hipotermii. Ojciec chłopca trafił do szpitala.
Zwłoki nastolatka odnaleźli pod lodem strażacy.
Miejsce wypadku zabezpieczyli policjanci pod nadzorem prokuratora.
Niebezpieczeństwa nad wodą
To fatalne przypomnienie o niebezpieczeństwach, jakie czyhają nad wodą. Szczególnie, że aura te niebezpieczeństwa potęguje.