W Kazimierzu i okolicach są świetnie warunki do uprawiania turystyki rowerowej. Warto przyjechać tu z rowerem lub takowy wypożyczyć i poznać region z perspektywy siodełka. Jest tu naprawdę pięknie, a i widać znacznie więcej.
Kazimierz odwiedza mnóstwo turystów. Większość z nich jednak – tylko na jeden dzień. Jakby miarą odpoczynku w Miasteczku było cezariańskie “Veni, vidi, vici”. A w zasadzie tylko “Przybyłem, zobaczyłem”, bo żeby zwyciężać, trzeba walczyć – na przykład ze sobą, pokonując własne słabości. Rodzajem takiej walki może być odpoczynek czynny – wędrówki piesze czy rowerowe, do których Kazimierz i jego okolice nadają się wprost idealnie. Pomocne mogą być tutaj mapy szlaków pieszych czy słynnych wąwozów. Ich sieć na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego jest największa w Europie. Miejscami przekracza nawet 11 km na kilometr kwadratowy!
Do Kazimierza przyjedź z rowerem!
-Do Kazimierza przyjedź z rowerem! – zachęca Rafał Suszek z Parchatki, który od lat działa w gminie na rzecz rozwoju turystyki rowerowej. Współzałożyciel niebieskiej grupy MTB W Krainie Lessowych Wąwozów.
– Chcemy pokazać ludziom z zewnątrz, turystom, że w Kazimierzu i okolicach są świetnie warunki do uprawiania turystyki rowerowej. Ludzie nie chcą się już dzisiaj ścigać na rowerach. Wolą jeździć i zmęczyć się, ale po swojemu, w swoim tempie. A przy okazji zobaczyć coś ciekawego, nie tylko główne zabytki. Moją ideą jest pokazać to, co nieoczywiste, mało znane, z ciekawą historią.
Takich wycieczek – pieszych i rowerowych – grupa MTB w Krainie Lessowych Wąwozów ma już na swoim koncie kilkanaście. Głównie w terenie, z dala od dróg asfaltowych. I na Skarpę Dobrską (na zdjęciu), i na Pomorze, do Kosiorowa, na Żmijowiska, i do Janowca, do rąblowskich labiryntów czy do 3 okolicznych gór krzyżowych. W poprzednim sezonie uczestniczyła w nich spora grupa miłośników aktywnego wypoczynku.
-Zdarzały się i grupy 40-osobowe, chociaż najbardziej optymalna grupa to 25 osób – mówi Rafał Suszek, który już zaprasza na rajdy rowerowe w tym sezonie.
Rajdy rowerowe MTB w Krainie Lessowych Wąwozów
Najbliższy z nich odbędzie się w połowie kwietnia, dokładnie 14 IV. Start o godzinie 10:00 sprzed Karczmy Parchatka. W planach trasa po wąwozach Parchatki, Zbędowic i Kazimierza Dolnego.
-Liczymy, że do 14 kwietnia teren już podeschnie po zimie – mówi Rafał Suszek. – A jak nie podeschnie? Na tym polega urok jazdy rowerem górskim – trochę błota, trochę piachu, trochę brudu musi być. Będzie karcher, będzie się można umyć.
Kolejne rajdy – wszystkie sprzed Karczmy Parchatka – będą organizowane co miesiąc: 12 maja, 9 czerwca, 14 lipca, 4 sierpnia, 1 września, 6 października.
W planach grupy jest także współorganizacja z Lubelskim Klubem Kolarstwa Górskiego Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. W jej ramach w Parchatce rozegrane zostaną zawody XC cross-country oraz maraton rowerowy.
Kazimierz Dolny – Polska Stolica Turystyki Aktywnej
Sezon zapowiada się więc interesująco. Podobnie jak interesujące są ambicje organizatorów.
-Kazimierz Dolny – Polska Stolica Turystyki Aktywnej? Czemu nie! – taką śmiałą tezę stawiają na swoim profilu na Facebooku.
Trzymamy mocno za to kciuki!
-Moim marzeniem jest, żeby rowery zastąpiły pojazdy zmotoryzowane, które rozjeżdżają, niszczą nasze wąwozy – mówi Rafał Suszek.
-W tegorocznej edycji rajdów rowerowych po wąwozach, za sprawą naszych sponsorów dla pierwszych 30 osób przygotowaliśmy pakiety startowe. Ponadto dla 3 osób, które wezmą udział w co najmniej 4 rajdach przewidziane są nagrody niespodzianki. Szykujcie rowery, rezerwujcie czas i przybywajcie w lessowe wąwozy! – czytamy na profilu grupy MTB w Krainie Lessowych Wąwozów.
Grupę MTB w Krainie Lessowych Wąwozów tworzą rowerowi pasjonaci: Karol Hubczuk, Tadeusz Ryszkowski i Rafał Suszek.
Czytaj także:
Rowerem wokół Kazimierza: Skarpa Dobrska>>>
Karczmiska: Rowerem po torach!>>>