Zwolnieni z Teorii w Kazimierzu

Grupa młodych ludzi z Koszczyca realizuje projekt „Serce patriotyzmu” w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Zwolnieni z Teorii.

Młodzież z Zespołu Szkół im. Koszczyca Witkiewicza postanowiła pokazać, że miłość ojczyzny to nie tylko biało – czerwone chorągiewki, postawa „baczność!” podczas hymnu czy uczestnictwo w uroczystościach państwowych. To także, a może przede wszystkim, służba społeczeństwu i środowisku, w którym to społeczeństwo żyje. Prawdziwy patriota to ktoś, kto chce i potrafi udzielić drugiemu pomocy – nie tylko tej pierwszej przedmedycznej, ale i tej zwykłej – ludzkiej. To ktoś, kto, kiedy jest taka potrzeba, zorganizuje zbiórkę darów. Pomoże na świetlicy środowiskowej. Wyciągnie pomocną dłoń także teraz – w sytuacji wojny na Ukrainie. Kocha swoich, szanuje obcych. Nie wyklucza. Dba o czystość własną i swojego otoczenia, segreguje odpady. Dba o kulturę osobistą.

Serce patriotyzmu

O takim rozumieniu patriotyzmu rozmawiała ze swoimi młodszymi kolegami grupa uczniów z Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym, która realizuje autorski projekt „Serce patriotyzmu” w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Zwolnieni z Teorii. Młodzi przeprowadzili w sumie 16 szkoleń w 6 szkołach podstawowych na terenie gminy Kazimierz Dolny. W ćwieczeniach z pierwszej pomocy przedmedycznej uczniom towarzyszył druh Marcin Turek z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rąblowie. Uczestniczyło w nich około 200 młodych kazimierzaków. Grupa z Koszczyca, która z nimi pracowała to szóstka uczniów z klas trzecich technikum w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym. Są wśród nich i Polacy, i Ukraińcy. Jeden z uczniów, którego na Ukrainie zatrzymała wojna, realizuje projekt zdalnie z terenu swojej ojczyzny.

– Ten projekt to było dla nas prawdziwe wyzwanie. Włożyliśmy w niego wiele wysiłku. Nauczyliśmy się współpracy w grupie, samodyscypliny, bo odpowiadaliśmy nie tyle przed nauczycielem – naszym opiekunem czy naszym mentorem z Fundacji Zwolnieni z Teorii, ile sami przed sobą. Projekt realizowaliśmy – zgodnie z założeniem olimpiady Zwolnieni z Teorii od początku do końca samodzielnie. Jego założenia i rezultaty opisaliśmy na specjalnej platformie Zwolnionych z Teorii – mówi jedna z uczestniczek projektu Serce patriotyzmu – Wiktoria Wrótniak. – Jesteśmy dumni, że udało nam się zrealizować zadanie. Mamy nadzieję, że teraz w gminie Kazimierz będziemy dla siebie lepsi, będziemy bardziej dbać o gminę i o środowisko.

„Serce patriotyzmu” nie tylko zmieniło sposób patrzenia na miłość ojczyzny u młodych ludzi, którzy słuchali prezentacji i wykonywali ćwiczenia praktyczne w ramach projektu, zmienił także młodzież, która go wymyśliła i zrealizowała.

Było to najlepsze, co spotkało mnie w życiu

– Było to najlepsze, co spotkało mnie w życiu. Jestem osobą z silnym, ale skrytym charakterem, a więc czasem bywało ciężko – śmieje się Sylwia Śmich. – Nauczyłam się pracy w grupie, nauczyłam się, że współpracą można wiele zyskać. Chciałam dodać, że duma mnie rozpiera, patrząc na nasz zespół na początku i pod koniec.

– Ten projekt nauczył mnie pracy w zespole. Jestem osobą, której łatwiej jest robić wszystko samej bez udziału innych. Ale pracując z innymi nad projektem zobaczyłam, że otaczają mnie rzetelni i odpowiedzialni ludzie, którym mogę powierzyć każdą pracę. Oczywiście, jak w każdym innym zespole, kłóciliśmy się, ale to nas tylko mobilizowało do dalszej pracy, także na rzecz mojego kraju. Bo działania nad projektem nie przeszkadzały nam jednocześnie włączać się w działalność wolontariacką dla Ukrainy – mówi Maria Cherbadzhy.

Praca w grupie nad projektem to bardzo trudne zadanie, szczególnie wtedy, gdy trzeba je łączyć z nie tylko z nauką, ale i działalnością wolontariacką. Olimpijczycy z Koszczyca angażowali się w organizację zbiórek darów i działalność świetlicy środowiskowej dla uchodźców z Ukrainy w Kazimierzu. To przecież także przejaw miłości ojczyzny.

-Uczestnicząc w szkoleniach i pracując nad materiałami, nie bałam się wyzwań – mówi Wiktoria Lisicka. – Robiłam wszystko z uśmiechem na twarzy i zaciętością. Chciałam tego! Nadal chcę! Jestem wdzięczna, że byłam członkiem tego projektu. Jak dla mnie mój zespół już wygrał. Zawsze powtarzałam, że razem możemy więcej!

Witaj
Zapisz się na nasz newsletter

Będziesz otrzymywać informacje o ciekawych wydarzeniach

Nie wysyłamy spamu, nie przekazujemy nikomu adresów email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *