Maria Czopińska trafiła do Kazimierza z Krakowskiego tuż po studiach na początku lat 50. ubiegłego wieku. W kuratorium lubelskim wybrała to miejsce – jak wspominała po latach – bo kazimierska Szkoła Zawodowa była najlepsza wśród szkół tego typu w Polsce. I tu w budynkach Jana Koszczyca Witkiewicza przepracowała całe swoje życie zawodowe. Prowadziła teatr szkolny, działała w Lidze Kobiet, gdzie jako zastępczyni przewodniczącego organizowała wiele wydarzeń kulturalnych. Wychowała wiele pokoleń absolwentów.
-Pani Maria Czopińska była wymagającą, ale i serdeczną, niezłośliwą polonistką, którą zapamiętałem również z żarliwego oglądania w pracowni szkolnej pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do naszej ojczyzny w czasie zajęć szkolnych – wspominał w książce „Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym 1918 – 2008” Krzysztof Czechowicz uczeń Szkoły Zawodowej i późniejszy jej instruktor i nauczyciel.
Na emeryturę odeszła w 1992r. Nawet wtedy służyła pomocą młodszym nauczycielom, z którymi dzieliła się swoim doświadczeniem.
-Była bardzo życzliwą osobą – uczynną i koleżeńską, skromną i pobożną – mówi Danuta Kwiecińska emerytowana dyrektor kazimierskiego przedszkola. – Była lubiana przez uczniów, ceniona przez rodziców. Cieszyła się powszechnym szacunkiem.
Pogrzeb Marii Czopińskiej odbędzie się w sobotę 8 października o godzinie 14:30 w kazimierskiej farze.