Dobiegła końca 11. edycja akcji Wołyńskie Światełko Pamięci. Na polskich cmentarzach na Wołyniu zapłonęły białe i czerwone znicze. Rozpoczyna się akcja Kresowa Paczka.
Jesień to czas pamięci o tych, którzy odeszli. Stowarzyszenie Wołyński Rajd Motocyklowy po raz jedenasty wyruszyło na Wołyń, by uporządkować polskie cmentarze i zapalić światła pamięci. W tym roku wolontariusze odwiedzili między innymi Brody, gdzie ustawiono ponownie ponad sto krzyży na polskim cmentarzu wojennym, oraz Deraźne, Janową Dolinę, Kazimierkę, Stepan, Hutę Stepańską, Kamionkę, Wyrkę, Ugły, Sarny, Bereźnicę czy Rokitne. Do niektórych miejsc prowadziły takie drogi, które dużo łatwiej byłoby pokonać traktorem niż busem. Wiele z nich znajduje się dziś w leśnej głuszy. Jak do nich dojechać, wiedzą już tylko nieliczni miejscowi.
My połowy tych cmentarzy nie znaliśmy…
-Naszym przewodnikiem był ksiądz Władysław ze Lwowa, który kiedyś posługiwał na terenie Wołynia i Rówieńszczyzny. My połowy tych miejsc nie znaliśmy – mówi Henryk Kozak prezes Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy. – Kiedy szukaliśmy pomnika w Wyrce, ludzie jechali z lasu z drzewem i specjalnie wrócili z nami, żeby nam pokazać to miejsce. W Ugłach miejsce spoczynku Polaków pokazała nam jedna z mieszkanek, opowiadając, że ich miejsce pochówku zostało obecnie błędnie oznaczone. Pod tablicami z polskim napisami są Niemcy, a Polacy leżą trzy metry dalej.
To są historie, które budzą emocje i zapadają w pamięć. Nie tylko na poziomie serca. Także na poziomie rąk, które trzymają kosę, ścinającą wybujałą trawę na cmentarzu w Kazimierce, czy sekator wycinający zakrzaczenia czy gałęzie na cmentarzu w Wyrce. Rąk, które podnoszą wrosły w ziemię spróchniały krzyż na cmentarzu z 1795r. w Bereźnicy czy po prostu zapalają światła pamięci na Ukrainie.
Front robót…
Tegoroczny wyjazd był dla Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy także okazją do rozpoznania miejsc, gdzie potrzebna jest interwencja.
– Konieczne jest odrestaurowanie tablic pamiątkowych w kilku miejscach, żeby można je było odczytać – mówi Henryk Kozak. – Szykuje nam się front robót na wiosnę.
Front robót…. Trochę dziwnie to brzmi w kontekście konfliktu zbrojnego, jaki trwa na Ukrainie. Nawet jeśli tam, gdzie jeżdżą wolontariusze Wołyńskiego Rajdu Motocyklowego, nie toczą się bezpośrednie walki, wojna jest wszechobecna. Nad głowami latają wojskowe samoloty, trwożą nocne alarmy, świeże groby na cmentarzach oznaczone ukraińskimi flagami.
-I świeże kwiaty na ulicach po przejściu konduktu żałobnego. Jest zwyczaj, że kwiaty sypie się przed trumną jak u nas w Boże Ciało. Widzieliśmy je w trzech miejscach. Przejmujący widok – mówi Henryk Kozak.
Kresowa Paczka
Akcja Wołyńskie Światełko Pamięci dobiegła końca. Teraz czas na zbiórkę świąteczną. Kresowa Paczka trafi jak co roku do rodaków na Ukrainie. Tym razem do Polaków w Skałacie, Gródku Podolskim i Krzemieńcu. Stowarzyszenie Wołyński Rajd Motocyklowy zawiezie im: żywność długoterminową, słodycze, środki czystości, pampersy dla dorosłych. Dary można przynosić w Kazimierzu Dolnym do Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza ul. Nadwiślańska 9, w Puławach do Starostwa Powiatowego Al. Królewska 19 oraz w Witowicach 6A (gmina Końskowola). Zbiórka trwa do 6 grudnia. Stowarzyszenie można również wspomóc wpłatą na konto nr 31 8741 0004 0030 2146 2000 0010.
Czytaj także:
Wołyńskie Światełko Pamięci’24>>>
Zapalili Światełko, przygotowują Paczkę>>>
Kresowa Paczka, a raczej… megapaka!>>>
Kresowa Paczka pod bombami>>>




