Była to już kolejna taka akcja. Wolontariusze Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy z Kazimierza porządkowali polskie cmentarze na Ukrainie. Oznaczyli groby biało – czerwonymi szarfami. Zapalili świece. Teraz organizują świąteczną akcję pomocy Polakom na Ukrainie Kresowa paczka.
Polski cmentarz wojenny w Brodach
Cmentarz w Brodach to duży cmentarz wojenny. Ponad tysiąc mogił żołnierzy, którzy polegli w bitwie pod Brodami i Beresteczkiem latem 1920, walcząc z oddziałami Budionnego. Historia mówi, że bitwa ta pozostała nierozstrzygnięta. Siły polskie nie zdołały okrążyć i zniszczyć 1 Armii Konnej Budionnego, ale zadały jej wielkie straty. Same też poniosły niemałe. Wystarczy spojrzeć na cmentarne pole krzyży, które nie pamiętają już, kto pod nimi śpi… Dzięki pracy wolontariuszy cmentarz został uporządkowany.
-Głównym celem tegorocznej akcji było malowanie krzyży na cmentarzu wojskowym w Brodach. Wzięliśmy ze sobą także kosy, bo teren był zarośnięty. Tutaj chwała dla rady miasta Brody: dwa tygodnie przed naszym przyjazdem wykosili zarośla, mogliśmy więc skupić się na malowaniu krzyży. Jest ich tam kilkaset. Na ile pogoda pozwoliła, tyle pomalowaliśmy. Zostało jeszcze około 150 krzyży do pomalowania na wiosnę. Planujemy także wykorzystanie starych krzyży i wkopanie ich do kwater które są ich pozbawione – mówi prezes Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy z Kazimierza Henryk Kozak. – Jeżeli będzie odpowiednia liczba wolontariuszy, to być może uda się także porządkowanie cmentarza w Podhorcach..
Odwiedzili też i inne cmentarze polskie
-Obecne Światełko pamięci to także zapalone znicze na cmentarzach w Kutach, Stojanowie, Łopatyniu, Podhorcach oraz w Susznie, gdzie uprzątnięte zostało wnętrze kościoła z pokrzyw i czarnego bzu – mówi Henryk Kozak. – Dzięki pomocy naszych ukraińskich przewodników trafiliśmy na cmentarz w nieistniejącej dziś wsi Oktawin, gdzie UPA wymordowało mieszkańców latem 1943r. Odwiedziliśmy także mogiłę żołnierzy z 2 Pułku Ułanów poległych w boju z konnicą Budionnego 12 września 1920 r . we wsi Lężnica.
-W okolicy Wszystkich Świętych modlimy się za to, by szczątki naszych rodaków mogły być ekshumowane i mogły spocząć na cmentarzach – mówi prezes Kozak.
Podczas prac na polskich cmentarzach na Ukrainie stowarzyszenie wykorzystało białą farbę i biało – czerwony szarfy zebrane w 9. akcji Wołyńskie światełko pamięci.
Pomoc dla ukraińskich żołnierzy
Przekazali także buty wodoodporne, kurtki, ciepłe polary, zestawy kluczy do naprawy samochodów oraz środki opatrunkowe dla ukraińskich żołnierzy.
-Dzięki funduszom z Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji WARTA mogliśmy przekazać te prezenty dla ukraińskich żołnierzy – mówi Kozak. – Dzięki zaprzyjaźnionym osobom trafią one do Odessy. Tam ksiądz Władysław rozdysponuje je pod właściwe adresy.
Kresowa paczka dla Szaróweczki
Kolejne Światełko za rok, a już teraz stowarzyszenie rozpoczęło akcję świąteczną. Kresowa paczka w tym roku adresowana jest do mieszkańców polskiej wsi z 300 – letnią tradycją Szaróweczka na Ukrainie.
-Zbieramy jak co roku żywność długoterminową, środki higieniczne i chemię gospodarczą – mówi Henryk Kozak. – Akcja trwa do 8 grudnia. 15 XII wyjeżdżamy już na Ukrainę, żeby przed świętami dostarczyć dary potrzebującym.
Czytaj także: Wołyńskie światełko pamięci>>>