Trwa jubileuszowe, 25. Święto Jesieni.
Zawsze w pierwszą niedzielę jesieni na zielonych terenach nad Wisłą, przed Muzeum Przyrodniczym odbywa się Święto Jesieni. To kiermasz produktów lokalnych, ekologicznych i rękodzieła. Wystawcy pochodzą głównie z Lubelszczyzny i często pojawiają się na kazimierskim wydarzeniu co rok.
Jak co roku, kalendarzowa jesień zaczyna się 23 września. Astronomiczna przyszła jednak wcześniej. Zaczęła się dziś o godzinie 14: 43.
Co w tym roku
Święto Jesieni to bardzo duża impreza, wymagająca długich i mozolnych przygotowań od pracowników oddziału Przyrodniczego Muzeum Nadwiślańskiego. Logistyka przysparza wielu problemów. W tym roku wyjątkowo sprzyja organizatorom pogoda. O nią mogli się nie martwić.
Jak i w latach poprzednich, na Święcie Jesieni jest ponad 130 wystawców. Chętnych jest zawsze więcej, ale ograniczone są tereny zielone nad Wisłą. Pojawili się niemal wszyscy zgłoszeni. Stoiska tych, którzy się nie pojawili, szybko zostały zajęte przez wytwórców, którzy pojawili się z nadzieją, że znajdzie się dla nich miejsce.
A atrakcje? Jest ich wiele. Pokazy gotowania, występy zespołów muzycznych. Duża atrakcją był pokaz rzeźbienia w drewnie, w ogrodzie muzealnym. Odbył się też wernisaż Wojciecha Zaremby „Ghana, barwy dzieciństwa” poświęcony życiu codziennemu, rodzinom i przede wszystkim dzieci.
Było międzynarodowo. Z racji wystawy zdjęć z Ghany, wystąpił zespól Moribya, który inspiruje się w swojej twórczości muzyką Afryki i gra na tradycyjnych afrykańskich instrumentach. Były też zespoły z Łucka. Polacy mieszkający w Ukrainie tworzą zespołu: „Panie z Łucka” i „Wołyń”.
Najpiękniejszym stoiskiem w tym roku pochwalić się może Koło Gospodyń Wiejskich z Kępy Choteckiej. A konkurencja była spora.
Odwiedzający dopisali
Piękna pogoda i Święto Jesieni ściągnęły do Kazimierza Dolnego tłumy. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem na zielonych terenach wystawienniczych pojawili się liczni zainteresowani imprezą. Niektórzy kupowali, inni oglądali, a jeszcze innych kusiły przysmaki ze stoisk Kół Gospodyń Wiejskich, Szkół i Kazimierskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Sielankowa impreza przypadła do gustu i małym i tym starszym turystom. Nie zabrakło mieszkańców Kazimierza i pobliskich Puław.
Miasteczko nieco się zakorkowało, znów było zbyt mało miejsc parkingowych. Parkowano, jak w długie weekendy, na granicy pobocza i ulicy Puławskiej, co nie jest bezpieczne.
Wystawa
Zdjęcia1, Zdjęcia 2, Zdjęcia 3.
Czytaj także: Wydarzenie: 25. Święto Jesieni>>>
Święto Jesieni 2023>>>