
Spacerkiem: Zajrzeć pod podszewkę
Zazwyczaj nie lubię chodzić tymi samymi drogami. Zwłaszcza w Kazimierzu, który zawsze nęci nowym zaułkiem, odnogą wąwozu czy sarnią ścieżką. Są jednak trasy, do których jestem szczególnie przywiązana.
Kazimierski blog Anki i Danki
Kazimierski blog Anki i Danki