Covid 19 nie odpuszcza i wydaje się, że zacumował u nas na dobre. Dopóki nie uzyskamy odporności zbiorowej, towarzyszyć nam będą maseczki, dezynfekcja rąk, dystans społeczny. Także w szkole, gdzie właśnie rozpoczął się nowy rok szkolny – trzeci pod znakiem pandemii.
W takich właśnie okolicznościach rozpoczął się rok szkolny 2021/22. Trzeci już z kolei naznaczony przez pandemię. W obu kazimierskich szkołach to właśnie covid, a właściwie procedury bezpieczeństwa, wyznaczały sposób organizacji uroczystego rozpoczęcia nowego roku. W Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza gala planowana była na wolnym powietrzu na patio. Deszcz jednak pokrzyżował te plany. Tylko młodzież klas pierwszych spotkała się z nauczycielami na sali gimnastycznej. Uczniowie klas starszych mieli kameralne spotkania z wychowawcami w klasach.
Gminny Zespół Szkół w Kazimierzu przywitał rok szkolny na auli. Tu także przestrzegano procedur bezpieczeństwa, co widać było chociażby w ustawieniu krzesełek.
Nauczyciele i uczniowie wrócili do szkoły z nadzieją na normalną pracę w systemie stacjonarnym. To, czy nie wrócą przed ekrany komputerów, zależeć będzie jednak od liczby zakażeń. Szansą na to, by liczba ta była niska, są szczepienia. W akcji promocyjnej mają teraz uczestniczyć także szkoły. Szczepienia jednak są dobrowolne i niezależnie od zaleceń wirusologów, którzy od poziomu wyszczepienia społeczeństwa uzależniają wygaśnięcie epidemii, nie wszyscy chcą się szczepić. W gminie Kazimierz do tej pory w pełni zaszczepiło się 43% mieszkańców, a potrzeba 80%, żeby szczepionki mogły skutecznie chronić przed zachorowaniem i skutkami ubocznymi choroby.
Czytaj także: Jak szczepi się Kazimierz?