Parkingi, toalety i Góra Trzech Krzyży

Wiosnę – przynajmniej w kalendarzu – już mamy. Wielkimi krokami zbliża się więc sezon turystyczny w Kazimierzu. Pierwsze wiosenne słońce już w ostatni weekend wyprowadziło z kawiarenek fotele, stoliki, które zaraz zajęli turyści spragnieni rynkowych nowości. Jak miasto szykuje się na przyjęcie turystów?

Parkingi

O tym, że parkingi miejskie przy wjeździe do Kazimierza od strony Puław wymagają remontu, mówi się od dawna. Jednak wciąż w tej materii nic się nie zmienia. Chociaż hałdy piachu składowane w okolicy Oddziału Przyrodniczego Muzeum Nadwiślańskiego wyglądają obiecująco. Okazuje się jednak, że to jedynie pozostałości po remoncie tzw. górnej Puławskiej i akcji „Zima”… Czy zatem żadnych zmian na parkingach nie będzie?

– Na razie nie mamy środków na remont parkingów, choć wiemy, że jest taka konieczność, bo ich nawierzchnia jest mocno zniszczona – mówi wiceburmistrz Kazimierza Bartłomiej Godlewski. – Chcemy jednak na razie zwiększyć przychody z parkingów. W tym celu zrobiliśmy podłączenie do prądu na parkingu po stronie betanek i muzeum przyrodniczego, by zainstalować tam szlabany i płatność w parkomacie. Parkometry z jednej strony to standard w miastach, z drugiej – pozwolą pobierać opłaty przez cały czas, a nie tylko wtedy, gdy jest obsługa. Po trzecie wreszcie – to pozwoli obniżyć koszty obsługi parkingów.

Parking przy betankach obsługiwać będzie jedynie pojazdy osobowe. Autokary parkować będą tam, gdzie dotychczas, czyli przy stacji paliw.

Toalety

W Kazimierzu toalety to raczej trudny temat. Na parkingach tzw. toi toje pojawiają się sporadycznie, i to tylko w sezonie. Poza sezonem pozostaje WC na stacji paliw, chociaż korzystać z niego mogą tylko klienci sklepu. Ubikacja na dworcu autobusowym jest zamknięta. A szalet miejski nad Wisłą i przy dzwonnicy obsługuje jedna osoba, więc siłą rzeczy oba miejsca są czynne na zmianę. W tym sezonie ma się to zmienić.

-Rozmawiamy z Miejskim Zakładem Komunalnym na temat ustawienia na parkingach toalet tymczasowych i oznaczenia drogi do szaletu miejskiego, który znajduje się stamtąd kilkaset metrów dalej – mówi Bartłomiej Godlewski. – Pracujemy też nad uruchomieniem toalet na dworcu.

Góra Trzech Krzyży

Rok temu w środku sezonu zmienione zostały ceny biletów wstępu na zamek, basztę i Górę Trzech Krzyży oraz do Korzeniowego Dołu. Jak będzie w tym roku?

-Na dziś nie ma takiej decyzji – mówi Godlewski – aczkolwiek 20 – procentowa inflacja skłania nas w tej kwestii do namysłu. Miastu cały czas brakuje pieniędzy.

Niewykluczone więc, że ceny wzrosną tak jak w tamtym roku. Władze samorządowe zaznaczają jednak, że ewentualne podwyżki dotyczyć będą tylko turystów indywidualnych.

-Chcemy, by jak najwięcej ludzi przyjeżdżało do Kazimierza – mówi wiceburmistrz. – A po ubiegłorocznej podwyżce cen zauważyliśmy, że ludzie wybierali: poszli na zamek, a nie poszli na Górę Trzech Krzyży. Dlatego wolelibyśmy tych podwyżek uniknąć.

Na razie obowiązują ceny: na Zamek i basztę 10 zł (dla dzieci i emerytów 7zł), na Górę Trzech Krzyży 5zł, a do Korzeniowego Dołu 3zł. Jak jednak będzie dalej, okaże się w sezonie.

Czytaj także:
Nie/zwiedzamy w zimie>>>
Parking Kazimierz Dolny>>>

Witaj
Zapisz się na nasz newsletter

Będziesz otrzymywać informacje o ciekawych wydarzeniach

Nie wysyłamy spamu, nie przekazujemy nikomu adresów email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *