Ludowe cuda, cudeńka

Trwa 59. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych. Kazimierz rozbrzmiewa ludową nutą. W tym roku festiwal popularyzuje region Małopolski.

Na ludową nutę z prof. Krzesimirem Dębskim

Kazimierz w czasie ludowe festiwalu mieni się różnobarwnie strojami folklorystycznymi ze wszystkich stron Polski. Rozbrzmiewa ludową nutą. Miasteczko staje się sercem tradycyjnej polskiej wsi. W wersji – z jednej strony odświętnej, chociaż z drugiej – przedstawionej niezwykle realistycznie. Wystarczy wsłuchać się w słowa dawnych pieśni – zwykle smutnych, pokazujących ciężką chłopską dolę.

Gwiazdą tegorocznego festiwalu był kompozytor Krzesimir Dębski, który towarzyszył na skrzypcach dwóm zespołom „Leśniankom” z Leśnej Podlaskiej oraz „Trebunie Tutki”, które wystąpiły także z Miroslavem Rajtem.

Muzyczny II dzień festiwalu>>>

Ci, którym nie wystarczyło słuchanie ludowej nuty, mogli sprawdzić się w tańcu w klubie festiwalowym, gdzie zabawa kończyła się długo po północy.

Dopełnieniem festiwalu były 58. Targi Sztuki Ludowej, podczas których wyroby swoich rąk wystawiali także twórcy ludowi z Lubelszczyzny.

Niemieckie pająki

Pająki należały do tradycyjnych form zdobniczych. Wykonane ze słomy i bibuły, wyglądały jak namiastka wielkopańskich żyrandoli w chłopskiej chacie. Dziś też doskonale odnajdują się w nowoczesnych wnętrzach.Znacznie trudnej jest z pozyskaniem – dawniej powszechnie dostępnych – materiałów.

Małgorzata Krajewska twórczyni ludowa z  Niemców koło Lubartowa
Małgorzata Krajewska twórczyni ludowa z Niemców koło Lubartowa

– Sami siejemy żyto – mówi twórcy ludowi Małgorzata i Tomasz Krajewscy z Niemców koło Lubartowa. – W tej chwili przygotowujemy się do żniw. Za jakieś dwa tygodnie będziemy je kosić kosą, zbierać, w snopki wiązać. Potem będziemy czyścić i przygotowywać do pająków. Każdy kłos odcina się oddzielnie. Źdźbła dzieli się na 3 – 4 części od kolanka do kolanka i układa według średnicy słomek. Najdłuższe wykorzystuje się do wyplatania tarcz i krajki wykorzystywanej potem do obwódek pająków i wyplatania kapeluszy. To pracochłonny proces, ale efekty są.

Pająki z Niemców wyplatane są według tradycyjnych wzorów. Inspiracją dla Państwa Krajewskich są eksponaty Muzeum Narodowego w Lublinie i Muzeum Etnograficznego w Warszawie. A także to, co pamiętają z własnego dzieciństwa. Pan Tomasz doskonale pamięta tego typu ozdoby w chałupie u swoich pradziadków.

Pająki z Lubelszczyzny cieszą się popularnością. W tym roku zostały wpisane na listę krajowego dziedzictwa niematerialnego.

Kazimierskie pasiaki

Twórczyni ludowa z Kazimierza Dolnego Małgorzata Urban tkania chodników ze szmatek nauczyła się w domu od mamy i babci. Tamte pasiaki miały pastelowe kolory, bo wyrabiane były ze spłowiałych starych ubrań, które nie nadawały się już do noszenia, ale w chodnikach znajdowały drugie życie. Dziś jej chodniki mają intensywne barwy, bo tka je z nowych odpadów krawieckich i włóczki. Wzory dyktuje sam materiał i wyobraźnia.

-Wszystko zależy od tego, jaki mamy w danej chwili materiał – czy jest to włóczka, czy są to szmatki – który staramy się kolorystycznie dopasować – mówi Małgorzata Urban, której przy pracy towarzyszy dziś wnuczka Halinka.

Jej chodniki zdobią nie tylko podłogi czy ściany nowoczesnych mieszkań, ale także są ozdobą stołów czy okien. Świetnie sprawdzają się również jako baza do wyrobu toreb w różnych wzorach.

Kazimierski festiwal to połączenie tradycji i nowych form. Dlatego moda na folklor nie przemija. A Państwo co kupili na festiwalowych straganach?

Czytaj także:

Znamy program festiwalu ludowego>>>
Festiwal ludowy na małopolską nutę>>>

Witaj
Zapisz się na nasz newsletter

Będziesz otrzymywać informacje o ciekawych wydarzeniach

Nie wysyłamy spamu, nie przekazujemy nikomu adresów email.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *