Pogrzeb Jerzego Stuhra wybitnego aktora i reżysera, który niejednokrotnie odwiedzał Kazimierz przy okazji festiwalu filmowych, odbędzie się w 17 lipca w Krakowie. Aktor zmarł 9 lipca. Miał 77 lat.
Jerzy Stuhr – jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich aktorów – wielokrotnie bywał w Kazimierzu jako gość Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Tu prezentował swoje filmy. Między innymi jako bohater retrospektywy aktorskiej “I Bóg stworzył aktora” w 2010r. Tu spotykał się z widzami także jako autor książek takich jak “Stuhrowie. Historie rodzinne”, “Tak sobie myślę” czy napisanej w wspólnie z ks. Andrzejem Lutrem “Myśmy się uodpornili”.
“Stuhr – Luter” sekcja filmowa, której nie będzie
Ta ostatnia książka mogła się stać początkiem nowej sekcji filmów na Dwóch Brzegach “Stuhr – Luter”. Jako że zawierała tytuły filmów ważnych nie tylko dla obu panów. Spotkanie z publicznością przy okazji promocji tej książki w 2019r. to był ostatni osobisty pobyt Jerzego Stuhra w Kazimierzu. W następnym roku bowiem wybuchła pandemia koronawirusa i festiwal przeniósł się do sieci. A Stuhr przebył udar mózgu.
W Kazimierzu jednak wciąż odbywały się spotkania z twórcami, które widzowie oglądali – podobnie jak filmy – w Internecie. Jednym z nich była rozmowa z ks. Lutrem wokół filmu w reż. Jerzego Stuhra “Duże zwierzę” szeroko komentowanego podczas poprzedniego spotkania w Kazimierzu. Uczestnikiem tej rozmowy – wprawdzie już tylko przez telefon – był także Jerzy Stuhr. Z Kazimierza popłynęły do niego życzenia zdrowia i moc dobrej energii.
I to było ostatnie spotkanie z Miasteczkiem tego wybitnego Aktora i Reżysera, który bywał tu także wcześniej jako gość poprzednich festiwali filmowych takich jak “Lato Filmów” (dwukrotnie: w 1999r. i w 2000r.) oraz Wysokie Temperatury Filmowe w 2005r.
Tutaj wszyscy mają czas…
Jerzy Stuhr lubił przyjeżdżać do Kazimierza. Kiedyś powiedział, że podoba mu się tutaj, bo tu wszyscy mają czas…
– To prawda. No widzi pani, jak przyszedłem tutaj dzisiaj i pytałem pani Grażyny Torbickiej, ile potrwa spotkanie ze mną. To miało to być góra 40 minut, a trwało półtorej godziny! Czyli ci ludzie mieli czas, żeby ze mną zostać, żeby rozmawiać. Nikomu się tu nie śpieszy. To jest przywilej tych wakacyjnych festiwali, tej publiczności, która jest zupełnie inna niż w wielkich miastach. Lubię taką atmosferę – powiedział Jerzy Stuhr dla portalu KazimierzDolny.pl w 2010r.
Stuhr lubił Kazimierz filmowy, ale sam nie korzystał z uroków Miasteczka, gdzie był zbyt rozpoznawalny. Spotkania festiwalowe z Nim gromadziły prawdziwe tłumy. Trudno było więc w atmosferze festiwalowej chłonąć wychwalany przez miłośników Kazimierza spokój tego miejsca. Odpoczywał w małej miejscowości pod Rabką.
Artyści nie umierają nigdy…
Pogrzeb Jerzego Stuhra odbędzie się w środę (17 lipca) o godz. 12.00 w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie. Aktor zostanie pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Uroczystości na cmentarzu rozpoczną się o godz. 14.00. Rodzina prosi o wpłaty na Fundację Unicorn, zamiast kwiatów.
Śmierć Jerzego Stuhra pogrążyła Polskę w żałobie.
-Artyści nie umierają nigdy! Jerzy Stuhr zostaje z nami na zawsze jako Maks z „Seksmisji”, Lutek z „Wodzireja”, Filip z „Amatora”, komisarz Ryba z „Kilera”. Zostają Jego filmy: „Historie miłosne”, „Tydzień z życia mężczyzny”, „Duże zwierzę” – napisała Grażyna Torbicka dyrektor artystyczna Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. -Artyści nie umierają nigdy, żyją, ilekroć sięgamy po ich dzieła!
Czytaj także: Stuhr i Stuhr>>>